learning Chinese…

Polska, Poznań

Przejechano 63 km

I asked a friend of ours who speaks Chinese for some advice. She encouraged us to learn finger counting system: http://www.youtube.com/watch?v=n3TEc3OkF68

Quite ingenious, I must admit. It might be extremely useful. As I understand you can show with your fingers numbers up to 99, can’t you?

She is also preparing a small phrasebook for us which I originally intended to use by showing to people the respective phrases, but she has also marked the tones over each Chinese sign saying that “we will quickly sort the tones out and master the pronunciation if we watch this video”:
http://www.youtube.com/watch?v=laXqwR9hfJo

I’ve always been keen on learning languages but this time I give up!
T.

Komentarze (4)

Ania - 2010-02-03 00:04

Tomaszku!
Please, don't give up!
I'm counting on you (in Chinese!).
:))

mihoo - 2010-02-03 14:50

ja tez lubie nauczyc sie kilku slow w kazdym kraju ktory odwiedzam, ale w chinach spoczelam na sie-sie :-) ciekawe jak sie po chinsku trzyma kciuki/krzyzuje palce?

Martucha - 2010-02-03 23:23

Oj tam oj tam, jeden dzień w Chinach i będziecie już zawodzić co się zowie. Oczywiście przy pomocy wspaniałej transliteracji transkrypcji pinyin, którą znajdziecie w słowniczku.
I pamiętajcie, najważniejsze co musicie znać to "bu yao la de!!!!!". Bo inaczej laduzi forever! No właście. 拉肚子 laduzi /la dudzy/ - mieć sraczkę. Buziaki.

michał - 2010-02-11 13:36

hej , zdaje mi sie , ze michał , to po chinsku dziendobry.