Z Hat Yai na poludniu Tajlandii postanowilismy udac sie na wyspe Penang do Malezji. Po obejsciu kilku biur posredniczacych w sprzedazy biletow, ktore chcialy calkiem spore pieniadze za bilet postanowilismy tradycyjnie podwiezc sie busem do granicy, przekroczyc ja pieszo i dalej probowac sie podwiezc jakims lokalnym transportem.
Malezja przywitala nas bardzo milo. Przede wszystkim, zeby wjechac do tego kraju nie potrzebujemy wizy, dostajemy tylko pieczatke, ktora upowaznia nas do 90-dniowego pobytu. Niespotykana w tym rejonie swiata goscinnosc! Pierwsze miasteczko po stronie malezyjskiej tez milo nas powitalo - tanim, pysznym jedzeniem. Ponadto, ludzie nadwyraz mili, usmiechnieci i bezinteresowni!!! To tez spora odmiana...
Po jedzeniu musielismy tylko troche poczekac na opozniony autobus do kolejnego miasteczka, w ktorym mielismy jeszcze jedna przesiadke - i tutaj tez mega mile zaskoczenie: przypadkowo spotkany chlopak, ktorego zapytalismy o stacje autobusowa, jako ze nie mowil po angielsku, postanowil nas na ta stacje zaprowadzic!!! A bylo to z 15 min spacerkiem w jedna strone i to w dodatku w przeciwnym kierunku, do tego w ktorym szedl, poniewaz zostawil swoja torbe koledze, zeby jej nie dzwigac bez sensu... Witamy w Malezji!!! Nie spotkalismy sie z takim zachowaniem miejscowych juz od dluzszego czasu, od razu nam sie spodobalo...
Musimy jeszcze dodac, ze Malezja, to (moze oprocz Singapuru) najbogatszy i najlpeiej rozwiniety kraj regionu. PKB na mieszkanca porownywalne z Polska, co jak na azjatyckie standardy jest juz bardzo duzo, ale tak na oko Malezja wydaje sie nawet bogatsza (pewnie przez swietne autostrady...). To pewnie tlumaczy, dlaczego nie ma tylu naganiaczy-naciagaczy, co w innych krajach regionu - po prostu im sie nie oplaca zajmowac taka robota... Ciekawe, ze mimo tego bogactwa Malezja prowadzi tak liberalna polityke wizowa. Trudno wyobrazic sobie Polakow emigrujacych do Wietnamu, czy Kambodzy (gdzie obowiazuja 30-dniowe wizy) za praca, natomiast majac 90 dni pobytu bezwizowego w Malezji mozna by juz troche popracowac i zarobic pewnie...