Geoblog.pl    navostok    Podróże    Dookoła Azji/Around Asia    woda gory las
Zwiń mapę
2010
20
cze

woda gory las

 
Indonezja
Indonezja, Danau Toba
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 15437 km
 
Z Berastagi ruszylismy "klasycznym sumatrzanskim szlakiem" nad jezioro
Toba - najwieksze jezioro Azji poludniowo-wschodniej. Do pokonania
mielismy okolo 100 km, co zajelo nam trzema busikami i promem 7
godzin. Transport na Sumatrze to oddzielna historia: drogi sa w
oplakanym stanie, waskie, dziurawe, nie zawsze asfaltowe. Pasazerowie
miejscowych autobusow nierzadko z braku miejsca podrozuja na dachu.
Siedzac w srodku czlowiek jest scisniety do granic mozliwosci - o
chorobe lokomocyjna nietrudno. Dodatkowo, niestety znowu znalezlismy
sie w kraju, w ktorym rzadza palacze - Indonezyjczycy pala duzo i
wszedzie (w busach niestety tez). Co ciekawe po kilku dniach
obserwacji stwierdzilismy, ze przecietny mezczyzna w Indonezji (pala
tylko faceci, slyszelismy, ze w tutejszej tv mowia, ze kobietom
palenie szkodzi) pali jednego papierosa przez 20-30 minut, po czym
robi 5 minut przerwy i zapala kolejnego. Masakra...
Ale tak poza palaczami, to Sumatra jest miejscem naprawde niezwyklym!!!

W czasach kiedy Sumatre odwiedzaly tlumy turystow, w glownej
miejscowosci wypoczynkowej (Tuk Tuk) wybudowano mnostwo hoteli i
osrodkow wypoczynkowych, ktore dzis swieca pustka. Dla nas oznaczalo
to wysoki standard noclegu za niska cene:) Zamieszkalismy w pokoju,
ktory nie tylko mial lazienke z ciepla woda (rzadki to dla nas
luksus), ale sama lazienka byla ponad 2 razy wieksza niz nasz pokoj w
Kuala Lumpur. A wszystko za cale 23zl!

W samym Tuk Tuku nie ma zbyt wiele do roboty, wiec my skupilismy sie
na relaksie i ogladaniu meczow mistrzostw swiata. Po kilku miesiacach
podrozy nie czujemy juz wielkiej potrzeby zwiedzac wszystkiego, co sie
da, wiec z ogromna przyjemnascia poleniuchowalismy kilka dni. Na
zwiedzanie poswiecilismy tylko jeden dzien, kiedy to udalismy sie do
dwoch wiosek, w ktorych znajduja sie skanseny prezentujace tradycyjna
architekture wiejska ludnosci Batak, ktora zamieszkuje okolice
jeziora. Co ciekawe Batakowie to w zdecydowanej wiekszosci
chrzescijanie (glownie protestanci, ale tez katolicy), takze w okolicy
znajduje sie mostwo kosciolow i nie ma prawie zadnego meczetu.

Po pobycie nad jeziorem Toba, postanowilismy ruszyc powoli na
poludnie. Naszym kolejnym celem bylo Bukittinggi - miasto oddalone od
Tuk Tuka o ok 500km lub 15 (teoretycznie) godzin jazdy autobusem.
Widzac jak wygladaja drogi na Sumatrze, postanowilismy wykupic bilety
na najlepszy z jezdzacych po Sumatrze autobusow - tzw. "executive", z
klima i toaleta w srodku - ktory codziennie przemierza cala wyspe z
polnocy na poludnie glowna droga o dumnej nazwie "Trans Sumatran
Highway". Tak jak sie domyslalismy owa "Highway" szerokoscia nie
przewyzszala szosy a Wilkowyji do Zerkowa, co wiecej byla duzo
bardziej kreta i dziurawa. W zasadzie byla na tyle dziurawa, ze nawet
nie zauwazylismy w ktorym momencie skonczyl sie asfalt... Gdyby nas
nie obudzili w nocy, zeby odciazyc autobus, ktory nie mogl wjechac pod
gorke, to nie zorientowalibysmy sie, ze jechalismy droga gruntowa.
Trzeslo jednakowo bez wzgledu na nawierzchnie. Jechalismy 16 godzin,
czyli tylko o godzine dluzej niz wynika z "rozkladu". I tak mielismy
szczescie. Jak sie pozniej okazalo osoby, ktore jechaly tym autobusem
dzien wczesniej spedzily w trasie 36 godzin, ze wzgledu na dwie
przebite opony i dwie awarie silnika. Nasz przejazd to w zasadzie
drobiazg. Rano, wprawdzie zmeczeni i z zoladkami u gardla, ale calo i
szczesliwie wysiedlismy w Bukkittingi:)
Tej nocy lub nad ranem, nieswiadomi dokladnie kiedy, przekroczylismy rownik!

Zdjecia wkrotce (transfer chodzi wolniej niz miejscowy transport...)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (8)
DODAJ KOMENTARZ
drzazga
drzazga - 2010-06-25 22:36
uffff, jestescie najdzielniejsi ze tak dajecie rade po 16h....mi czasami trudno jest wytrzymac 2,5h w pkp....nie traccie sil!!!
 
irek i Basia
irek i Basia - 2010-06-27 11:32
Jestescie dzielni, ze wam sie jeszcze chce tak tluc po tym swiecie. U nas mielibyscie podobne przygody bo pociagow jest coraz mniej i jezdza wolniej
 
Jagoda
Jagoda - 2010-06-28 11:24
Dorwijcie jakiegos tlumacza, bo na moje Wasze zdjecie w gazecie moze byc elementem jakiejs pro-europejskiej kampanii wyborczej :)
Milej dalszej podrozy :)
Pzdr
 
mihoo
mihoo - 2010-07-01 13:14
spojrzcie na Geobloga, co za modernizacja! Bedzie trzeba sie oswoic :)
 
navostok
navostok - 2010-07-04 12:35
podoba mi sie nasz nowy blog!
 
Kinga i Filips
Kinga i Filips - 2010-07-09 09:53
Dzięki za elegancka kartkę z Malacci. taki jeden z drugim to sobie pożyje żeby sobie tak jeździć. za moich czasów tak nie było... to jest szajka i banda po jednych pieniądzach. Fajnie pewnie się zajadacie bami i nasi i innymi pysznościami. Zawsze pijemy za bezpieczny łikend i za koniec zimy(myśląc o was i jednocześnie jednocząc się z wami mentalnie) pozdrowienia z Jarocka
 
kasia-waw
kasia-waw - 2010-07-13 08:31
haaaaalooooooo czekamy na dalsze wpisy ..... wierni fani
 
navostok
navostok - 2010-07-15 08:55
taki jeden z drugim w jarocinie to sobie pozyja, griluja pewnie codziennie, nie musza jesc ciagle nasi (ryzu) i pewnie za piwo nie musza placic 9zl...
 
 
navostok

Kostrzewa
zwiedzili 8% świata (16 państw)
Zasoby: 114 wpisów114 492 komentarze492 1343 zdjęcia1343 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
26.01.2010 - 21.10.2010