Geoblog.pl    navostok    Podróże    Dookoła Azji/Around Asia    szal cial
Zwiń mapę
2010
26
lip

szal cial

 
Indonezja
Indonezja, Kuta
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 18085 km
 
I znow jestemy na wczasach!
Po 24 godzinach spedzonych w drodze dojechalismy na Bali. Zatrzymalismy sie w najbardziej turystycznej miejscowosci na poludniowym wybrzezu. Kuta to szal cial. Wszedzie roi sie od wymuskanych surferow i dziewczyn ubranych w skape stroje, z obowiazkowym makijazem przez cala dobe. Na poczatku bylismy nieco oszolomieni widokiem tlumow turystow - tylu jeszcze w podrozy nie widzielismy. Szybko jednak przywyklismy i nawet spodobala nam sie ta odmiana. Kuta, mimo, ze jest dosc szpetnym nadmorskim maisteczkiem ma jednak wiele zalet. Jest tu najwiecej tanich hoteli (czesto oferujacych wysoki standard) oraz barow z pysznym jedzeniem. Mimo, ze na Bali byl szczyt sezonu udalo nam sie znalezc swietny hotel, z zacisznym dziedzincem i basenem. No i przez dziewiec dni jedlismy jak krolowie!
Bylismy tak zmeczeni ostatnimi tygodniami spedzonymi na indonezyjskich drogach, ze nie mielismy sily na dokladne zwiedzanie wyspy. Zrobilismy jedynie trzy krotkie wycieczki. Jedna do miasteczka, ktore liczylismy, ze bedzie malowniczo polozone wsrod pol ryzowych. Niestety pola ryzowe znajduja sie dosc daleko od drogi, ktora usiana jest gesto roznego rodzaju zabudowaniami: domami, sklepami, warsztatami. Za to w miasteczku przypadkiem trafilismy do swiatyni, do ktorej tego dnia zjezdzali wierni z koszami pelnymi darow (akurat przypadalo jakies swieto hinduistyczne).
Innego dnia wybralismy sie na plaze polozona na poludnie od Kuty, do Jimbaran. O Jimbaran uslyszelismy jeszcze na Siberucie od naszych znajomych, ktorzy opowiadali o pysznym jedzeniu, ktore mozna zjesc w restauracjach znajdujacych sie wprost na plazy. Co to byla za uczta: krewetki, homary, no i ryby. W ten sposob uczcilismy to, ze dotarlismy do najbardziej wysunietego na poludniowy-wschod punktu w naszej podrozy. Od tego momentu powoli wracamy do domu.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (30)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (6)
DODAJ KOMENTARZ
kasia-waw
kasia-waw - 2010-08-05 10:16
jeju, zdjeciaaaa boskie !!! wygladacie slicznie, az mi slinka cieknie na azje, tym bardziej ze to moglyby byc ostatnie wakacje typu hard core w perspektywie dobrych kilku lat ....:-( chce!
 
drzazga
drzazga - 2010-08-07 20:02
piekne wakacje sobie zrobliscie!!!ah, i te zachody slonca...wygladacie na bardzo zrelaksowanych!zwlaszcza w basenie;)
calusy!
 
Basia i Irek
Basia i Irek - 2010-08-08 12:36
Jak widać dalekie podróże Wam służą - wyglądacie rewelacyjnie. Świetnie prezentują się też widoki i martwa natura na waszym stole!!! Odzywiacie się lepiej od nas!!
 
Kinga i Filips
Kinga i Filips - 2010-08-18 14:01
Zawsze czułem, że Tomasz to surfer urodzony... za młodu zawsze Jolancie podkradał deskę do prasowania i łapał fale oglądając "Policjantów z Miami". Jak zwykle fajowe foty. Zazdrościmy jedzenia no i oczywiście reszty przyjemności związanych z waszymi wojażami. Dobrze usłyszeć, że powoli rozpoczynacie powrót do - jak to określił Lechu - kraju, w którym podnosi się z ziemi skibkę chleba ze względu na szacunek dla Pana Boga Naszego. Sie trzymajcie i pozdrowienia z Wodnej sztrase.
 
navostok
navostok - 2010-08-25 13:00
dzieki!
 
kasia-waw
kasia-waw - 2010-08-25 13:26
hej, to juz prawie miesiac od waszego ostatniego wpisu, pewnie macie tyle atrakcji ze trudno przy komuterze przysiasc, co tam u Was? gdzie jestescie? kiedy Birma? pozdrawiam kasia
 
 
navostok

Kostrzewa
zwiedzili 8% świata (16 państw)
Zasoby: 114 wpisów114 492 komentarze492 1343 zdjęcia1343 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
26.01.2010 - 21.10.2010